Wyjazdy zorganizowane
Nadchodzą wakacje i gro z nas
już zaczyna planować swój urlop - wyjazd wakacyjny poza Polskę, wczasy na działce czy wycieczka krajowa. Część osób zapewne wybierze wojaże na własną rękę – w
pojedynkę, z rodziną lub przyjaciółmi, własnym środkiem transportu. Inni
natomiast będą przeglądać katalogi biur podroży i agencji turystycznych i zdecydują
się na kupno zorganizowanej wycieczki.
Plusy i minusy wycieczek indywidualnych.
Planując wyjazd indywidualnie jesteśmy zmuszeni dograć wiele szczegółów: sposób transportu, miejsca zakwaterowania i wyżywienia, atrakcje turystyczne typu "must see". Praca nad organizacją takiego wyjazdu jest (wbrew pozorom) dość trudna i zmusza organizatora do ślęczenia nad mapami, przewodnikami oraz wertowania dziesiątek stron w Internecie.
Plusem takiego rozwiązania jest zapewne większa swoboda uczestników - nie są sztywno ograniczeni ramami programu, który winien być realizowany.
Jaką wycieczkę wybrać?
Oczywiście nie
ma jednej prawidłowej odpowiedzi i zależy ona od tego, jakie są nasze
oczekiwania. Kupno zorganizowanej wycieczki to dobra opcja dla zapracowanych,
którzy nie bardzo mają czas na planowanie wyjazdu, a chcą w pełni wykorzystać
swój urlop – wówczas to organizator zatroszczy się o to, byśmy zwiedzili dane
miejsce, zapewni nam przewodników, wszystko zarezerwuje i umówi – generalnie
problem mamy z głowy – po prostu wsiadamy i jedziemy.
Minusy? Nie będziemy jedynymi
uczestnikami wyjazdu, więc oczywiście będziemy musieli się dostosować do całej
grupy – do planu dnia, tempa zwiedzania, a nawet do czasu i rodzaju posiłków.
Jeżeli nie przepadamy za dużymi grupami i wolimy sami decydować, co
i kiedy zwiedzamy i gdzie jedziemy, to oczywiście zostaje nam wyjazd
indywidualny – tu nic nas nie będzie ograniczać i będziemy panami własnego
czasu. Z tym, że sami będziemy musieli wszystko przygotować i zaplanować –
noclegi, wyżywienie, co zwiedzać – czy będzie otwarte, ile kosztują bilety, ile
czasu potrzebujemy na zwiedzanie. Trzeba poświęcić sporo czasu, by urlop
wyszedł tak, jak sobie go wymarzyliśmy. No chyba że decydujemy się na wakacyjne "nicnierobienie"
– wtedy obejdzie się bez większych planów - pozostanie nam jedynie pakować
walizkę i brać olejek do opalania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do skomentowania artykułu. Komentarze podlegają moderacji. Dziękuję za rzeczowe wpisy. Wpisy spamerów będą bezwzględnie usuwane.