Na wakacje z psem
Jeżeli towarzyszem naszej
codzienności jest czworonożny przyjaciel, to stajemy przed nie lada dylematem
podczas planowania wakacyjnych wyjazdów – zostawić psa u przyjaciół lub w psim
hotelu czy może jechać razem? Na szczęście dziś mamy całą masę miejsc, gdzie
śmiało możemy gościć ze zwierzakiem i nikt nie będzie kręcić nosem.
Oczywiście
wyjazdy zorganizowane w takim przypadku odpadają – raczej żadne biuro i
przewoźnik nie zgodziłoby się na dodatkowego gościa innego gatunku, pewnie
przede wszystkim ze względu na to, że współuczestnicy wyjazdu wcale nie muszą
być tak wielkimi wielbicielami zwierząt co my, zresztą na pewno i dla nas i dla
psa byłoby to niesamowicie męczące. Ze zwierzakiem lepiej wybrać się w podróż
własnym autem, ewentualnie pociągiem (wystarczy kupić bilet na przewóz psa,
lub, jeżeli piesek jest małych gabarytów i przesiedzi podróż w transporterze,
podróżuje całkowicie za darmo).
Rezerwacja noclegów
Podczas rezerwowania noclegów zawsze należy
upewnić się, że zwierzęta są mile widziane i czy jest za nie przewidziana dodatkowa
opłata. Jeżeli już mamy spędzać czas z towarzyszem biegającym na czterech łapach warto też dobrze
zastanowić się nad destynacją – najlepiej sprawdzą się miejsca, gdzie można
aktywnie spędzać czas na łonie przyrody, które nie będą nadmiernie hałaśliwe i
zatłoczone. Pamiętajmy też, że na niektóre plaże (w sezonie) i do części parków
narodowych wejście z psem jest zabronione. Sprawdźmy też pogodę i miejmy na
uwadze fakt, że nasz pupil zapewne nie będzie miał ochoty na wielogodzinne
opalanie na plaży. Świetnym pomysłem będzie wypad w góry lub na Mazury – a może
zabrać psa na rejs statkiem? Większość psów uwielbia wodę, więc zwierzakowi na
pewno ten pomysł przypadnie do gustu.
Jako właściciel czworonoga, nie wyobrażam sobie wakacji bez mojego psa. Jeżdżę więc tylko tam, gdzie psy są mile widziane. Na szczęście takich miejsc jest coraz więcej, choć wciąż ubolewam nad kilkoma, które niegdyś odwiedzałem, a dziś omijam szerokim łukiem ze względu na fakt, że właściciele zwierząt sobie nie życzą. Cóż, ich strata. Teraz planując urlop po prostu sprawdzam wpisy na forach i wybieram takie miejsce, gdzie mile widziany jest nie tylko mój portfel, ale i futrzak ;) Jak do tej pory nie naciąłem się ani razu, a właściciele hotelików czy gospodarstw agroturystycznych, gdzie przyjmowane są psy, zwykle są bardzo sympatyczni i co najważniejsze, naprawdę lubią zwierzęta.
OdpowiedzUsuń